piątek, 19 października 2012

Operacja cz. III

PRZEBUDZENIE 
Straciłam poczucie czasu, ale ponoć była 10:00 jak mnie obudzili. To był jakiś koszmar zaczęłam wymiotować, jak tylko wyciągnęli mi rurkę z gardła. Nie wiedziałam czy to szyja, czy kark, czy głowa, wszytko mnie bolało. Lekarz poprosił mnie abym powiedziała "Dzień Dobry", żeby sprawdzić czy nie są uszkodzone struny głosowe. Jeszcze nigdy słowa nie sprawiły mi takiego bólu. Głos był okropnie ochrypnięty. Okazało się, że struny są w porządku. Tego dnia byłam tak słaba i obolała, że resztę dnia przespałam i nabierałam sił. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz